Każdy rodzic zdaje sobie sprawę z tego, że warto kupić ubezpieczenie szkolne. Warto, ale nie trzeba. Raz na zawsze trzeba się rozprawić z mitem, że tego rodzaju ochrona ubezpieczeniowa jest obowiązkowa. Jeżeli jakiś rodzic nie będzie chciał, nie jest zobowiązany do jego wykupienia.
Zakres ochrony ubezpieczeniowej
Wszystko tak naprawdę zależne jest od tego, gdzie taka ochrona zostanie wykupiona, ale można powiedzieć, że zawsze (niezależnie od towarzystwa) znaleźć można kilka punktów wspólnych:
- ugryzienie kleszcza,
- świadczenie za pobyt w szpitalu w wyniku wypadku na terenie placówki edukacyjnej,
- świadczenie za pobyt w szpitalu w wyniku choroby,
- świadczenie za pobyt w szpitalu w wyniku nieszczęśliwego wypadku,
- zdiagnozowanie choroby przewlekłej,
- pogryzienie przez psa,
- wypłata jednorazowego odszkodowania na poczet wynajęcia sprzętu rehabilitacyjnego.
Zawsze jednak warto poznać OWU, jeżeli chodzi o ubezpieczenie szkolne, aby mieć świadomość tego, na co dokładnie można liczyć.
Dobre ubezpieczenie szkolne
Może i taka nieobowiązkowa polisa związana jest z dodatkowymi kosztami, ale należy zdać sobie sprawę z tego, że na zdrowiu własnych dzieci nie można oszczędzać. Poza tym – jest to kwota, którą płaci się raz na rok. Jeżeli więc cały koszt przeliczy się na miesiące poszczególne (ewentualne na dni), to tak naprawdę nie są to duże pieniądze. Wystarczy tylko wspomnieć o tym, że niekiedy za samą rehabilitację w przypadku złamania ręki płaci się ogromne pieniądze. Jeżeli dziecko nie będzie miało dobrego ubezpieczenia, to wszelkie koszta trzeba będzie pokryć samemu.
